Quantcast
Channel: iPhone 7 – ThinkApple
Viewing all 172 articles
Browse latest View live

Zastanawiasz się czy wymienić baterię w iPhonie? To wideo rozwieje Twoje wątpliwości

$
0
0

Na początku roku Apple uruchomiło akcję wymiany baterii w niektórych modelach iPhone’ów. Firma przyznała, że celowo zwalnia telefony z mocno zużytą baterią, żeby chronić je przed niespodziewanym wyłączaniem się. Baterię można jednak wymienić na nową za 129 zł w jednym z autoryzowanych serwisów Apple i w ten sposób ponownie przyspieszyć swojego iPhone’a.

Wiele osób zastanawia się jednak, czy warto to zrobić – czy nowa bateria rzeczywiście spowoduje dużą zmianę w szybkości działania telefonu.

Wymiana baterii w iPhonie – czy warto? 

Wideo, które udostępnił Bennett Sorbo rozwiewa wszelkie wątpliwości – jego iPhone 6s znacznie przyspieszył po wymianie baterii. Wyraźnie szybciej działają wszystkie aplikacje, szybciej wgrywają się strony w przeglądarce.

Znaczne szybsze (niemal dwukrotnie) działanie CPU pokazuje też test Geekbench:

  • single-core: 1437 -> 2520
  • multi-core: 2485 -> 4412

Więcej o wymianie baterii w iPhonie:

Podłącz się do nas na Twitterze lub Facebooku żeby nie przegapić żadnych informacji ze świata Apple.

Źródło: Bennett Sorbo (YouTube)

Artykuł Zastanawiasz się czy wymienić baterię w iPhonie? To wideo rozwieje Twoje wątpliwości pochodzi z serwisu ThinkApple.


Dlaczego Samsung i inni producenci smartfonów nie pozbyli się jeszcze gniazda minijack? Chcieliby, ale nie mogą

$
0
0

John Gruber pisze na swoim blogu o tym, dlaczego Samsungi wciąż mają port minijack. Według niego, z dwóch głównych powodów: Samsung nie ma własnych słuchawek bezprzewodowych na miarę AirPodsów, a porządne słuchawki USB-C, w odróżnieniu od słuchawek Lightning, są bardzo drogie. Wpis Grubera to ciekawa analiza podejście do tego tematu przez Apple, Samsunga oraz reszty producentów sprzętów z zielonym robocikiem.

Przemyślałem sprawę i postanowiłem dodać swoje trzy grosze.

Apple – takie złe

Podczas premiery iPhone’a 7 podniósł się raban. Okazało się, że najnowszy flagowiec z Cupertino nie będzie miał złącza minijack.

Na dodatek mieli czelność nazwać to “odwagą” i pokazali śmieszne bezprzewodowe słuchawki, które wyglądają jakby ktoś zapomniał wyciągnąć patyczków kosmetycznych z uszu.

Pamiętacie? Jeszcze Wam ciarki przechodzą po plecach na myśl o tym tragicznym momencie w historii Apple? Bo mi nie.

Ja pamiętam, jak oglądając tę konferencję, na wieść o porzuceniu gniazda minijack wzruszyłem ramionami i wyobraziłem sobie tylko, jak redaktorzy pewnych portali ochoczo zacierają rączki.

Sprawa od tamtego czasu jakby ucichła, nie wiem tylko, czy to za sprawą przedawnienia, czy też tego, że producenci sprzętów z Androidem… też zaczęli usuwać złącza jack ze swoich smartfonów.

Jesteśmy świadkami błędnego koła:

  1. Apple pokazuje nowy produkt z ficzerem, który wzburza krew w żyłach nawet fanom tej marki.
  2. Wszyscy się z tego śmieją i mówią jakie to głupie.
  3. Urządzenia pojawiają się na rynku, sprawa powoli przycicha.
  4. Pojawiają się zapowiedzi pierwszych smartfonów z Androidem z tym samym ficzerem.
  5. Są wyśmiewane za kopiowanie Apple, ale już mniej niż samo Apple.
  6. Sprawa się przedawnia.
  7. Mija jakiś czas, pojawia się nowy produkt Apple – patrz punkt 1.

I tak dalej.

Ostatnim tego przykładem jest notch w iPhonie X. Byliśmy obecni na targach MWC w Barcelonie w tym roku i… widzieliśmy mnóstwo notchy w telefonach z Androidem. Niektórzy producenci chwalili się nawet xx % mniejszym notchem niż w “sprzęcie z owocem”. Dobre.

Macie tutaj przejściówkę, EarPodsy na Lightning i cicho tam

Od czasu premiery iPhone’a 7, w pudełku każdego nowego smartfona z Cupertino znajdziemy przejściówkę umożliwiającą podpięcie słuchawek z wtyczką minijack do portu Lightning i EarPodsy korzystające z tego samego złącza.

Dla większości użytkowników (zakładając, że w ogóle ze słuchawek korzystają) rozwiązuje to problem. Pozostali to ludzie, którzy tak czy siak znajdą coś na co można narzekać oraz… ci, którzy mają słuchawki bezprzewodowe i cała sprawa ich w ogóle nie dotyczy.

Wśród tych ostatnich są też ludzie, którzy kupili AirPodsy, czyli pierwsze całkowicie bezprzewodowe słuchawki douszne od Apple.

Po pozbyciu się minijacka, firma z Cupertino może skorzystać z portu Lightning, czyli technologii, która do nich należy.

Co mogą zrobić producenci Androidów? Pozostaje im USB-C.

USB-C: tak blisko, a jednak daleko

Niby dobrze, bo przecież USB-C to przyszłość. Niestety, nie jest jednak tak proste, jakby mogło się wydawać.

John Gruber cytuje Helen Havlak, która parę miesięcy temu próbowała kupić słuchawki USB-C do swojego Google Pixel 2:

W końcu, po dwóch tygodniach poszukiwań tanich słuchawek do Pixel 2 mam takie, które działają – ale kosztowały dwa razy więcej niż chciałam wydać i nie sprawiają wrażenia zbyt solidnych. Jeżeli je zgubię albo zepsuję, to następne będą kosztowały mnie kolejne $50. Mogą także nie współpracować z moim następnym smartfonem. Nawet Apple sprzedaje EarPodsy Lightning za $29. Google musi się dużo bardziej postarać, bo jedyne certyfikowane słuchawki USB-C kosztują aktualnie $149. A tak w ogóle – oddajcie nam jacka.

Żeby tego było mało, okazuje się, że nie wszystkie porty USB-C w smartfonach są takie same i mogą się… różnić rodzajami słuchawek, które obsługują.

Kolejny cytat z tekstu Grubera, tym razem Nicholas Deleon (Consumer Reports) tłumaczy o co chodzi:

Google w tekście na stronie zwraca uwagę, że z Pixel 2 będą działać tylko i wyłącznie słuchawki z USB-C Digital Audio. […] Analogowe słuchawki z USB-C nie będą działać wcale, a po podpięciu ich do Pixel 2, ten wyświetli powiadomienie o tym, że podłączone słuchawki nie są kompatybilne. […]

Skąd mam wiedzieć, że słuchawki będą kompatybilne?

Google rekomenduje kupno słuchawek certyfikowanych jako “Made for Google”. Ten program, podobnie do “Made for iPhone” od Apple, zapewnia to, że dane urządzenie jest w pełni kompatybilne z Pixel 2. Na chwilę obecną jedynie trzech producentów oferuje słuchawki, które otrzymały ten certyfikat: AiAiAi, Master & Dynamic i Libratone.

Co z tego wynika? Ano w skrócie, że w przypadku smartfonów z Androidem pozbawionych gniazda minijack, nie wystarczy kupić byle jakich słuchawek USB-C. Teraz dodatkowo trzeba wiedzieć, które z nich będą kompatybilne.

Osobną kwestią jest koszt słuchawek obsługujących digital audio, których na rynku nie ma zbyt wiele, a te które na nim są, kosztują sporo.

Gruber pisze, że aktualnie najtańsze słuchawki, co do których mamy gwarancję pełnej kompatybilności ze smartfonem Google Pixel 2 to Libratone Q Adapt, które kosztują niebagatelną sumę $149.

To sporo więcej niż $29 (w Polsce 149 zł), które przyjdzie nam zapłacić za EarPodsy – oczywiście tylko jeżeli zgubimy te, które dostajemy w pudełku z naszym iPhonem.

Gruber podsumowuje całą sprawę w ten sposób:

Certyfikowane słuchawki do Google Pixel 2 możemy kupić od $149 wzwyż, a te z brakiem certyfikacji za około $50 (i nie są przy tym zbyt dobrej jakości). Nic dziwnego, że kupując Pixel 2 w pudełku nie znajdziemy słuchawek. Podobnie jest w przypadku Essential Phone, którego producent życzy sobie za taką przyjemność dodatkowe $99.

Okazuje się, że małpowanie Apple przez innych nie zawsze kończy się dobrze. Nie dość, że rozwiązanie braku gniazda minijack przez Apple jest prostsze, to na dodatek jest… tańsze (z widowni słychać szok i niedowierzanie).

Samsung mówi: My jacka lubimy, zostaje

John Gruber pisze, że Samsung podjął świadomą decyzję o zostawieniu tego biednego jacka w spokoju, a tym samym klienci wybierający smartfony z linii Galaxy mogą bez problemu podłączyć do nich jakiekolwiek słuchawki sobie zażyczą.

Według niego, Samsung jest firmą, której dewizą jest “zróbmy to, czego oczekują klienci” – podczas gdy dewiza Apple to “odgadnijmy, czego naprawdę chcą nasi klienci”. I tak oto minijack w Samsungach został.

Dodaje on też, że największym problemem dla producentów smartfonów z Androidem będzie kompatybilność słuchawek USB-C. Aktualnie rynek ten nie wygląda zbyt ciekawie, a “drogie słuchawki nieznanej firmy” nie brzmią jak coś, co chcielibyśmy kupić.

Podsumowanie

Podobnie jak John Gruber, ja także dochodzę do wniosku, że w związku z całą tą sytuacją, Android naprawdę potrzebuje standardowych słuchawek – na wzór EarPodsów z Lightning, które po prostu działają.

Osobną sprawą są tutaj AirPodsy, czyli bezprzewodowa wersja EarPodsów. Takich słuchawek świat Androida po prostu nie ma.

Apple stworzyło własny chip, który jest “nakładką” ułatwiającą połączenia bezprzewodowe przez Bluetooth – W1. AirPodsy (jak i słuchawki z linii “Beats By Dre”) dzięki temu rozwiązaniu nie mają absolutnie żadnych problemów z rozłączaniem się oraz brakiem synchronizacji.

Od ich premiery (grudzień 2016) minął ponad rok, a na rynku wciąż ze świecą można szukać całkowicie bezprzewodowych słuchawek dousznych, które działają tak dobrze, jak AirPodsy.

Apple już od dawna daje nam znać, że ich urządzenia dążą ku bezprzewodowej przyszłości. To dlatego w iPhone’ach już nigdy nie zobaczymy minijacka, a HomePod nie ma innych opcji przesyłania sygnału audio niż AirPlay.

Nie wszystko jest jednak tak piękne, jakby się mogło wydawać. Rozwiązania bezprzewodowe swoje kosztują i wciąż sporo brakuje im do prostoty wetknięcia wtyczki w gniazdo.

Pomimo tego jestem nastawiony pozytywnie i myślę, że jeszcze przyjdzie taki czas, że AirPodsy dostaniemy w zestawie kupując nowego iPhone’a – a ja przestanę patrzeć na ludzi, którym wystają kable z uszu.

Przeczytaj też:

Podłącz się do nas na Twitterze lub Facebooku żeby nie przegapić żadnych informacji ze świata Apple.

Źródło: Daring Fireball, Sound Guys, Techrum

Artykuł Dlaczego Samsung i inni producenci smartfonów nie pozbyli się jeszcze gniazda minijack? Chcieliby, ale nie mogą pochodzi z serwisu ThinkApple.

iOS rośnie w siłę na całym świecie, a różne modele iPhone’a stanowią 8 z 10 najlepiej sprzedających się smartfonów

$
0
0

iPhone X w pudełku

Specjaliści od analiz biznesowych z Kantar Worldpanel przygotowali raport podsumowujący sprzedaż smartfonów na światowych rynkach w drugim kwartale tego roku.

W zestawieniu uwzględniono iOS, Android, Windows oraz wszystkie pozostałe systemy operacyjne telefonów razem wzięte. Dwie ostatnie kategorie w żadnym kraju nie osiągnęły nawet 1 % udziałów w rynku, co jasno ukazuje powszechnie znaną prawdę, że na świecie liczy się tylko iOS i Android.

Dane liczbowe przedstawiają sprzedaż smartfonów z określonym systemem operacyjnym, podzielone na największe światowe rynki. Pod uwagę wzięto drugi kwartał tego roku i porównano go do analogicznego okresu 2017 r..

statystyki sprzedaż smartfonów w drugim kwartale 2018

Udział rynkowy iOS wzrósł w Niemczech (+2,8%), Francji (+4,2%), Hiszpanii (+3,8%), Australii (+0,5%) oraz w USA, gdzie wzrost był najwyższy i wyniósł 5,9%.

System mobilny Apple odnotował natomiast stratę w Wielkiej Brytanii (-0,6%), Chinach (-2,1%), Japonii (-1,7%) oraz największą we Włoszech (-2,4%).

Najbardziej zdumiewający jest przyrost udziału w Stanach. Wzrost o 5,9% to naprawdę sporo i daje to Apple 38,7% udziałów w tamtejszym rynku. Dodajmy, że w branym pod uwagę drugim kwartale nie miała miejsca żadna premiera urządzeń mobilnych z Cupertino, podczas gdy nowych telefonów z Androidem pojawiło się przynajmniej kilka.

linia iPhone'ów 2018

Analitycy tłumaczą tak wysoki wzrost obecną ofertą telefonów Apple. Szerokie spektrum wyboru, od tańszych modeli iPhone’a SE, przez modele 6s, 7, 8, aż po najdroższego w iPhone’a X. W skrócie – dla każdego coś dobrego. Najlepiej na amerykańskim rynku sprzedawały się iPhone’y 8 i 8 Plus, które łącznie stanowiły tam 20% sprzedawanych smartfonów.

Z danych Kantar Worldpanel  wynika, że iPhone całkowicie zdominował rynek smartfonów – osiem na dziesięć najlepiej sprzedających się smartfonów to właśnie telefony z Cupertino.

Zobacz także:

Podłącz się do nas na Twitterze lub Facebooku żeby nie przegapić żadnych informacji ze świata Apple.

Żródło: Kantar

Artykuł iOS rośnie w siłę na całym świecie, a różne modele iPhone’a stanowią 8 z 10 najlepiej sprzedających się smartfonów pochodzi z serwisu ThinkApple.

iPhone Xs i Xs Max z klasą wodoodporności IP68, iPhone Xr z IP67 – co to oznacza?

$
0
0

Od premiery iPhone’a 7 Apple oficjalnie mówi o wodoodporności i odporności na pył swoich telefonów. Najnowsze flagowce – iPhone Xs i Xs Max mają najwyższą dotąd klasę wodoodporności – IP68. iPhone Xr posiada klasę IP67, jak iPhone X.

Co dokładnie to oznacza?

Przyznajcie, że słyszeliście lub czytaliście, że Wasz iPhone jest w jakimś stopniu odporny na wodę (co potocznie nazywamy “wodoodpornością”), ale mimo wszystko boicie się zanurzyć go w wodzie lub chociaż oblać go nią.

Sam posiadam iPhone’a X, który jest, jak podaje producent, odporny na działanie wody w stopniu IP67 ( co to oznacza, wyjaśnię w dalszej części artykułu), ale gdy kiedyś telefon wpadł mi do wody, serce stanęło mi w gardle.

Dlatego najlepiej rozwiać wszelkie wątpliwości i rozszyfrować tajemnicze oznaczenia IP…

Klasyfikacja IP

IP (International Protection) – pierwsze dwie litery to oznaczenie całego systemu. Jest to stopień ochrony zapewnianej przez obudowę urządzenia elektrycznego.

Pierwsza cyfra – musi zawierać się w skali 0-6 i oznacza stopień ochrony obudowy przed dostępem do niebezpiecznych części umieszczonych wewnątrz oraz jednocześnie stopień ochrony przed wnikaniem ciał obcych do wewnątrz obudowy.

Druga cyfra – musi zawierać się w skali od 0-9 i oznacza stopień ochrony obudowy przed wnikaniem wody do jej wnętrza.

iPhone’y – klasyfikacja IP

Jeżeli chodzi o iPhone’y, to Apple oficjalnie podaję ich klasyfikację IP od iPhone’a 7. Klasyfikacja telefonów Apple wygląda następująco:

  • iPhone Xs i Xs Max – klasa IP68

Taka klasyfikacja oznacza najwyższą klasę odporności na pył oraz prawie najwyższą możliwą klasę odporności na działanie wody.

Apple podaje, że iPhone’y Xs i Xs Max w klasie IP68 (zgodnie z normą IEC 60529) mogą pozostać w wodzie do 30 min, przy maksymalnej głębokości zanurzenia do 2 metrów.

  • iPhone 7, iPhone 7 Plus, iPhone 8, iPhone 8 Plus, iPhone X, iPhone Xr – klasa IP67

Taka klasyfikacja oznacza, że podobnie jak modele Xs i Xs Max, wymienione wyżej iPhone’y znajdują się w najwyższej klasie odporności na pył i o jedną klasę niżej, jeżeli chodzi o odporność na działanie wody.

Apple podaje, że urządzenia w klasie IP67 (zgodnie z normą 60529) mogą pozostać w wodzie do 30 minut, przy maksymalnej głębokości 1 metra.

Dodatkowe istotne informację jakie na temat klasyfikacji “IP” podaje Apple:

  • stopień odporności “IP” nie jest stały i może się obniżyć w efekcie normalnego zużycia telefonu;
  • nie należy ładować mokrego iPhone’a;
  • podręcznik użytkownika zawiera instrukcje dotyczące czyszczenia i suszenia urządzenia;
  • i najważniejsze – gwarancja nie obejmuje uszkodzeń spowodowanych przez ciecze.

Artykuł iPhone Xs i Xs Max z klasą wodoodporności IP68, iPhone Xr z IP67 – co to oznacza? pochodzi z serwisu ThinkApple.

Chcesz przyspieszyć swojego iPhone’a? Masz problem z baterią? Wymień ją do końca roku – od stycznia 2019 zapłacisz więcej

$
0
0

Na początku 2018 r. ruszyła w Polsce akcja tańszej pogwarancyjnej wymiany baterii w iPhone’ach. Taka wymiana kosztuje 129 zł, jednak już od 1 stycznia 2019 Apple podniesie tę cenę.

Obecny program wymiany baterii w iPhonie

Do końca 2018 r. wymiana baterii kosztuje 129 zł i obejmuje następujące modele:

  • iPhone SE
  • iPhone 6 i 6 Plus
  • iPhone 6s i 6s Plus
  • iPhone 7 i 7 Plus

Program wymiany baterii w iPhonie od 1.01.2019

Informacja o podwyżce cen pojawiła się na amerykańskiej stronie Apple po środowej konferencji.

Cena wymiany baterii, która teraz kosztuje 29 dolarów, wzrośnie do 49 dol. Natomiast baterię w iPhonie X, Xs, Xs Max i Xr wymienimy za 69 dol.

Polskie autoryzowane serwisy Apple nie mają jeszcze oficjalnej informacji o nowych cenach w złotówkach.

Jednak przekładając informacje z amerykańskiej strony Apple na nasz rodzimy rynek, wydaje się, że cena wzrośnie ze 129 zł do około 219 zł.

Zatem od 1 stycznia 2019 r. za około 219 zł baterię wymienimy w:

  • iPhone SE
  • iPhone 6 i 6 Plus
  • iPhone 6s i 6s Plus
  • iPhone 7 i 7 Plus
  • iPhone 8 i 8 Plus

Będzie również drugi próg, z wymianą baterii w cenie około 300 zł (69 dol.) dla modeli:

  • iPhone X
  • iPhone Xr
  • Iphone Xs i Xs Max

Jeżeli zatem macie problemy z baterią w swoim iPhonie i rozważacie taką wymianę, proponuję zrobić to jeszcze w tym roku.

Źródło

Artykuł Chcesz przyspieszyć swojego iPhone’a? Masz problem z baterią? Wymień ją do końca roku – od stycznia 2019 zapłacisz więcej pochodzi z serwisu ThinkApple.

Zobacz i porównaj iPhone’a Xs, Xs Max, Xr i pozostałe modele w 3D

$
0
0

Zastanawiasz się, którego z nowych iPhone’ów kupić? Teraz możesz porównać je wizualnie w trójwymiarze, z dowolnej perspektywy. Możesz też porównać je do starszych modeli.

Hotspot 3D

Takie możliwości znajdziecie na hotspot3d (najlepiej działa w Safari, może nie działać w Chromie).

Strona pozwala zwizualizować dwa wybrane telefony obok siebie i oglądać je z dowolnej perspektywy.

To świetne narzędzie zawiera wysokiej klasy rendery kilkunastu telefonów topowych marek, a wśród nich następujące modele iPhone’ów:

  • iPhone 7,
  • iPhone 7 Plus,
  • iPhone 8,
  • iPhone 8 Plus,
  • iPhone X,
  • iPhone Xs,
  • iPhone Xs Max,
  • iPhone Xr.

Każdy telefon możemy obejrzeć w dowolnej kolorystyce, zgodnej z ofertą sprzedażową danego modelu.

Zadbano tu nawet o takie detale, jak odpowiednia, oficjalna tapeta telefonu.

Źródło

Artykuł Zobacz i porównaj iPhone’a Xs, Xs Max, Xr i pozostałe modele w 3D pochodzi z serwisu ThinkApple.

Tapety tygodnia: intensywne barwy natury

$
0
0

Przyszła jesień, wiec w serii “Tapety tygodnia” czas na temat przyrodniczy. Przedstawiamy serię grafik natury w intensywnych, mocnych barwach. Niech sprawią, że ta jesień nie będzie dla Was taka szara.

Standardowo już, poniżej znajdziecie tapety w dwóch formatach – jeden rozmiar przygotowany jest dla iPhone’a XS, XS MAX, XR oraz X. Drugi link zawiera daną tapetę w rozmiarze odpowiednim dla pozostałych modeli.

Autorem grafik jest użytkownik Twittera o nicku JFL.

Pobierz dla iPhone’a X, XS, XS MAX, XR

Pobierz dla pozostałych iPhone’ów

 

Pobierz dla iPhone’a X, XS, XS MAX, XR

Pobierz dla pozostałych iPhone’ów

 

Pobierz dla iPhone’a X, XS, XS MAX, XR

Pobierz dla pozostałych iPhone’ów

 

Pobierz dla iPhone’a X, XS, XS MAX, XR

Pobierz dla pozostałych iPhone’ów

 

Pobierz dla iPhone’a X, XS, XS MAX, XR

Pobierz dla pozostałych iPhone’ów

 

Pobierz dla iPhone’a X, XS, XS MAX, XR

Pobierz dla pozostałych iPhone’ów

 

Pobierz dla iPhone’a X, XS, XS MAX, XR

Pobierz dla pozostałych iPhone’ów

 

Pobierz dla iPhone’a X, XS, XS MAX, XR

Pobierz dla pozostałych iPhone’ów

 

Pobierz dla iPhone’a X, XS, XS MAX, XR

Pobierz dla pozostałych iPhone’ów

 

Pobierz dla iPhone’a X, XS, XS MAX, XR

Pobierz dla pozostałych iPhone’ów

Źródło

Artykuł Tapety tygodnia: intensywne barwy natury pochodzi z serwisu ThinkApple.

iPhone SE 2? Odświeżony iPhone 7? Tajemniczy nowy model iPhone’a pojawia się w Xcode

$
0
0

Znany deweloper iOS i redaktor 9to5Mac, Guilherme Rambo, natknął się w Xcode na dwa nowe modele iPhone’a, oznaczone jako “iPhone9,8” i “iPhone9,9”. Czy Apple może nas wszystkich mocno zaskoczyć i wprowadzić w tym roku na rynek jeszcze jednego iPhone’a (oprócz trzech, które firma zaprezentowała we wrześniu)?

iPhone SE 2 czy odświeżony iPhone 7?

iPhone SE 2 to model wyczekiwany przez wielu fanów Apple od bardzo dawna. Choć pojawiało się wiele doniesień na temat jego rzekomej premiery wiosną tego roku, nic takiego się nie stało i właściwie z każdym dniem maleją szanse, że taki telefon w ogóle się pojawi.

Raczej nie powinniśmy się spodziewać całkowicie nowego modelu 4-calowca, ale nie jest wykluczone, że Apple wprowadzi na rynek odświeżoną wersję SE pierwszej generacji, choćby z silniejszym procesorem, lepszą kamerą czy innymi drobnymi usprawnieniami.

Ale tajemnicze nowe modele znalezione w Xcode mogą równie dobrze być odświeżoną wersją iPhone’a 7. To właśnie ta generacja iPhone’ów była oznaczana przez Apple jako “iPhone 9,x”.

Kidy w lipcu tego roku Rambo znalazł w Xcode 10 odniesienia do nowego modelu iPhone’a oznaczonego roboczo jako “iPhone xx”, inny znany deweloper – Steve Troughton-Smith, sugerował, że może to być nowa, tańsza, odświeżona wersja iPhone’a 7, być może przeznaczona jedynie na wybrane rynki.

Z informacji w Xcode wynikało, że model ten ma ten sam procesor co iPhone 7 (A10 Fusion), taką samą rozdzielczość ekranu (1334 x 750) i tyle samu RAM (2 GB).

Trudno się spodziewać, że Apple w najbliższym czasie wprowadzi na rynek jeszcze jeden całkowicie nowy model iPhone’a, ale nie możemy wykluczyć, że pojawi się odświeżona wersja któregoś ze starszych modeli, choćby tylko w wybranych krajach (firma z Cupertino od dawna planuje ekspansję m.in. na ogromny rynek indyjski, i żeby go podbić potrzebuje iPhone’a znacznie tańszego niż najnowsze flagowce).

ANKIETA: jakiego iPhone’a kupiłeś(aś)/zamierzasz kupić?

Artykuł iPhone SE 2? Odświeżony iPhone 7? Tajemniczy nowy model iPhone’a pojawia się w Xcode pochodzi z serwisu ThinkApple.


Tapety tygodnia: Góry, morza, lasy

$
0
0

W kolejnym odcinku cyklu “Tapety tygodnia”, na życzenie naszych Czytelników, przedstawiamy wam 12 grafik o tematyce górskiej, morskiej i leśnej.

Tapety do iPhone’a – Góry, morza, lasy

Tapety przygotowałem specjalnie dla Czytelników ThinkApple i jest to mój autorski zbiór. Znajdziecie w nim cztery grafiki przedstawiające góry, cztery kolejne o tematyce morskiej oraz ostatnią, “leśną” czwórkę.

Poniżej znajdziecie tapety w dwóch formatach – jeden rozmiar przygotowany jest dla iPhone’a XS, XS MAX, XR oraz X. Drugi link zawiera daną tapetę w rozmiarze odpowiednim dla pozostałych modeli.

Pobierz dla iPhone’a X, XS, XS MAX, XR

Pobierz dla pozostałych iPhone’ów

 

Pobierz dla iPhone’a X, XS, XS MAX, XR

Pobierz dla pozostałych iPhone’ów

 

Pobierz dla iPhone’a X, XS, XS MAX, XR

Pobierz dla pozostałych iPhone’ów

 

Pobierz dla iPhone’a X, XS, XS MAX, XR

Pobierz dla pozostałych iPhone’ów

 

Pobierz dla iPhone’a X, XS, XS MAX, XR

Pobierz dla pozostałych iPhone’ów

 

Pobierz dla iPhone’a X, XS, XS MAX, XR

Pobierz dla pozostałych iPhone’ów

 

Pobierz dla iPhone’a X, XS, XS MAX, XR

Pobierz dla pozostałych iPhone’ów

 

Pobierz dla iPhone’a X, XS, XS MAX, XR

Pobierz dla pozostałych iPhone’ów

 

Pobierz dla iPhone’a X, XS, XS MAX, XR

Pobierz dla pozostałych iPhone’ów

 

Pobierz dla iPhone’a X, XS, XS MAX, XR

Pobierz dla pozostałych iPhone’ów

 

Pobierz dla iPhone’a X, XS, XS MAX, XR

Pobierz dla pozostałych iPhone’ów

 

Pobierz dla iPhone’a X, XS, XS MAX, XR

Pobierz dla pozostałych iPhone’ów

 

To już wszystkie grafiki na ten tydzień, zapraszamy w następną niedzielę po kolejną porcję “Tapet tygodnia”. Jeżeli macie jakieś konkretne prośby tematyczne odnośnie grafik na kolejne tygodnie – napiszcie w komentarzach.

Artykuł Tapety tygodnia: Góry, morza, lasy pochodzi z serwisu ThinkApple.

Wymiana baterii w iPhonie za 129 zł – czy zdążysz?

$
0
0

Na początku tego roku Apple podało oficjalną informację o rozpoczęciu akcji tańszej wymiany baterii w iPhone’ach 6 i nowszych. Była to odpowiedź na aferę spowalniania starszych modeli iPhone’ów, której to główne założenie nigdy nie zostało potwierdzone. Niemniej dzięki temu oficjalnemu komunikatowi ostatnie dwanaście miesięcy stało się okresem wzmożonej wymiany baterii.

Ale czy wszyscy Apple-userzy zdążyli?

Cel akcji był prosty – wymiana szybko zużywającego się komponentu w kwocie o około 50$ niższej niż dotychczas. Warunki, które należało spełnić celem przystąpienia do naprawy również nie były w żaden sposób skomplikowane. Najważniejszą kwestią było potwierdzenie, iż bateria faktycznie jest zużyta i dla optymalizacji pracy urządzenia powinna zostać zastąpiona nowym komponentem.

Pozostałe warunki:

– jeżeli po przeprowadzeniu testów diagnostycznych (dostarczonych serwisom przez Apple) okazuje się, że bateria jest zużyta, czyli jej pojemność wynosi poniżej 80% pojemności oryginalnej (czyli poniżej 400 z pierwotnych 500 cykli);
– jeżeli testy diagnostyczne nie wykazały usterki baterii, ale w toku dodatkowych czynności sprawdzających serwis potwierdzi, że bateria faktycznie nie jest sprawna (zbyt krótki czas pracy tego podzespołu);
– jeżeli testy diagnostyczne nie wykazały usterki baterii, ale użytkownik zgłasza istotny spadek wydajności sprzętu – wtedy przeprowadzane są dodatkowe testy, mające potwierdzić ten spadek wydajności.

Oczywiście, samo potwierdzenie tego rodzaju usterki jest jedynie wstępnym zakwalifikowaniem sprzętu do naprawy, ponieważ zgodnie z kolejnymi warunkami twoje urządzenie:

  • musi się uruchamiać – jeśli nie można go włączyć istnieje wysokie prawdopodobieństwo, iż uszkodzona jest płyta główna, a nie bateria;
  • nie było naprawiane w nieautoryzowanym punkcie (np. nieoryginalne komponentu lub brak oryginalnych częsci, czyszczenie telefonu po zalaniu, itp.);
  • posiada znaczące uszkodzenia mechaniczne ekranu – przy otwieraniu urządzenia istnieje wysokie ryzyko postępu usterki i na ten podstawie technik może odmówić wymiany baterii.

Umówienie wizyty w autoryzowanym punkcie

Grudzień to czas wzmożonej pracy wszystkich serwisów ze względu na chęć przeprocesowania większości zleceń i zwrot naprawionego lub wymienionego sprzętu jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia. Niestety, również na grudzień przypada ostatni moment wymiany baterii w niższej niż dotychczas kwocie. Jeśli zależy Ci na skorzystaniu z akcji to sprawdź, który z serwisów proponuje umówienie się na wizytę w konkretnym terminie. Oszczędzi to twój czas, ponieważ – w przypadku dostępności części i zakwalifikowania sprzętu przez technika – naprawa powinna zostać wykonana od ręki.

Umówić można się poprzez kontakt ze Wsparciem Apple i postępowanie zgodnie ze wskazówkami z tego artykułu.

Musisz się jednak liczyć z tym, że już w tym momencie część serwisów zamknęła zapisy na wymiany „od ręki” i najbliższy punkt, w którym chciałbyś dokonać naprawy, może nie posiadać już żadnych wolnych terminów aż do końca roku.

Jeśli jednak uda Ci się umówić (za co trzymam kciuki!), to ważnym jest, abyś skontaktował się z konkretnym serwisem celem potwierdzenia, iż dany punkt dysponuje odpowiednią liczbą podzespołów i wykona naprawę w satysfakcjonującym Cię terminie. W temacie wiadomości podaj numer rezerwacji, a w jej treści lokalizację oraz dokładny termin. Dzięki temu dział obsługi klienta szybko namierzy Twoją wizytę i ustali z technikami z danego punktu, czy są w stanie wykonać usługę priorytetowo.

Na ostatnią chwilę

Te kilkanaście dni, które pozostały do końca roku, mogą okazać się zbyt krótkim czasem, aby autoryzowane serwisy przeprowadziły naprawy we wszystkich sprzętach do nich dostarczonych. Oddanie telefonu w ostatnich dniach grudnia może być ryzykowne ze względu na czas oczekiwania, który może się wydłużyć kilkukrotnie, bo sporo osób zgłosi się na pewno w ostatnim możliwym terminie.

Teoretycznie, wszystkie zgłoszenia zarejestrowane do 31 grudnia włącznie powinny być procesowane w kwocie 129 zł, jednak polecam każdemu z Was weryfikację tej informacji już na etapie oddawania sprzętu do serwisu.

Artykuł Wymiana baterii w iPhonie za 129 zł – czy zdążysz? pochodzi z serwisu ThinkApple.

Test szybkości: iOS 14 vs. iOS 13 na iPhonie 6s, SE, 7, 8 i XR (wideo)

$
0
0

W poniedziałek na WWDC 2020 Apple zaprezentowało iOS 14. Zaraz potem udostępniło deweloperom pierwszą wersję beta, co umożliwiło poznanie odpowiedzi na jedno ważne pytanie: jak nowy system działa na starszych iPhone’ach (np. 6s, SE, 7 czy 8), czy czasem ich nie spowalnia?

iOS 13 vs. iOS 14 – test szybkości na iPhone 6s, iPhone SE, iPhone 7, iPhone 8, iPhone XR

Porównanie w formie wideo wykonał youtuber prowadzący kanał AppleBytes, który kładł obok siebie dwa smartfony tej samej generacji, jednego z zainstalowanym iOS 14 beta 1 i drugiego z iOS 13.5.1, otwierał różne aplikacje i porównywał szybkość reakcji obu systemów operacyjnych.

W teście wzięły kolejno udział: iPhone SE, iPhone 6s, iPhone 7, iPhone 8 oraz iPhone XR.

Jak zobaczycie na wideo, różnica w działaniu iOS 13 i iOS 14 była minimalna, często ledwo zauważalna. W niektórych przypadkach starszy iOS 13 działał minimalnie szybciej, na przykład podczas uruchamiania systemu na iPhonie SE. Pamiętajcie jednak, że iOS 14 użyty w teście to dopiero pierwsza, deweloperska beta, która będzie jeszcze dopracowywana przez następne miesiące, przed premierą wersji finalnej.

Źródło
Grafika

Artykuł Test szybkości: iOS 14 vs. iOS 13 na iPhonie 6s, SE, 7, 8 i XR (wideo) pochodzi z serwisu ThinkApple.

iOS 14: jak działa na starszych iPhone’ach? (SE/6s/7/8/Xr)

$
0
0

Mamy już finalną wersję iOS 14, więc pora sprawdzić, jak działają na niej starsze modele iPhone’a w porównaniu z iOS 13. Taki właśnie test wykonał specjalista od takich porównań – youtuber z kanału iAppleBytes.

Porównanie: iOS 14 vs. iOS 13.7 na iPhone 6s/SE/7/8/Xr

Wiemy, że w ostatnich wersjach iOS Apple kładzie mocny nacisk na optymalizację pracy ze starszymi modelami iPhene’ów w myśl zasady: zadowolony klient, to lojalny klient. Dlatego iOS 14 jest kompatybilny nawet z pięcioletnimi iPhone’ami (6s/6s Plus). I działa na nich bardzo dobrze, co potwierdza test wideo, który możecie zobaczyć poniżej.

iAppleBytes sprawdził, jak działa iOS 14 w porównaniu z ostatnią wersją iOS 13 – aktualizacją 13.7 – na iPhonie 6s, SE, 7, 8 oraz iPhonie Xr.

Youtuber zrobił też inny ciekawy test – porównał działanie kilku ostatnich wersji iOS (od iOS 10 do iOS 14) na iPhonie 6s. Zobaczcie.

Źródło

Artykuł iOS 14: jak działa na starszych iPhone’ach? (SE/6s/7/8/Xr) pochodzi z serwisu ThinkApple.

Viewing all 172 articles
Browse latest View live